piątek, marca 31, 2006

Smutna historia diwy

Smutna, smutna jest historia kariery Whitney Houston. Chociaż nienawidze tabliodów to jednak ta historia wydaje się jak najbardziej wiarygodna. Przyzna to każdy kto słyszał o nałogu 42-letniej Whitney. National Enquirer wszedł w posiadanie zdjęć z łazienki diwy gdzie rzekomo zażywa narkotyki. Dostarczyła je siostra Bobby'ego Browna, która też jest niezłą ćpunką więc w sumie można mieć podejrzenia co do tego czy na tych zdjęciach nie jest jej własna nora. Tak czy inaczej dzieci podobno nie mieszkają z Whitney a ona sama ma podobno ogromne długi i zostakla eksmitowana z jednego z apartamentów, gdzie podobno pozostawiła za sobą straszny bałagan za co zresztą pozwał ją własciciel budynku. Dywany były popalone papierosami a szyby w apartamence powybijane. Większosc pewnie słyszła jak uroczą parą są Whitney i Bobby, ile razy sie rozstawali, jak się kłocą i jak on się nad nią znęca fizycznie. Czytałam ostatnio o zmarnowanych talentach i Whitney z pewnoscią jest jednym z nich. Tylko, że jej karierę zmarnowali nie słabi producenci czy źle wydane płyty ale to co działo się w jej życiu prywatnym.




Poza tym Whitney wygląda ostatnio strasznie. Jak cień dawnej siebie. Może nie była moja ulubioną piosenkarką ale chyba nikt nie zaprzeczy, że dokonała wielkich rzeczy. Jest chyba jedną z najbardziej rozpoznawanych czarnych kobiet branży na swiecie i na pewno jedną z pierwszych tak popularnych. Zniszczyła sobie życie. A może to własnie branża ją zniszczyła? Jest mi strasznie żal gdy na to patrzę. Pamiętam jej piosenki i filmy z dzieciństwa. Teraz wolałabym na to nie patrzeć.


Była kiedys piękną, piekną kobietą.

EDIT: Przypomniało mi się, że Bobby i Whitney zrobili w zeszłym roku genialny reality show Being Bobby Brown. Znalazłam mały klip z niego, w którym Whitney popisuje się elokwencją i pokazuje jak ładnie kłóci się z mężem. To fragment z jakiegos programu w którym Whit zdobyła pierwsze miejsce swoją inteligentna odzywką.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

OMG...jak nisko mozna upasc...szok