niedziela, marca 26, 2006

Sista's Ways

Siostra będzie chrzestną. Wcale jej się to nie usmiecha ale co na to poradzić. Jak to mówią dzieciom się nie odmawia. A szczególnie nie takim słodkim. To moja przyszła chrześnica Milenka. :)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

mały ziomek ;> to widać już ;) wda się w mamę chrzesną ;D

Anonimowy pisze...

hehe...ja mam chrzesniaczke i nawet tak troche fajnie bo zawsze jak do mnie przyjezdza to ubiera moje ciuchy i pyta czy jak ja juz wyrosne z tego to jej dam:D