piątek, października 12, 2007

Nowy klip: Jay-Z feat. Pharrell "Blue Magic"



Już od jakiegoś czasu euro stoi wyżej od dollara. To także jest pokazane w tym klipie. Amerykańscy rapperzy już nie liczą zielonych, bowiem przerzucili się na walutę Starego Lądu. Jay-Z jako dobry businessman wie, w co inwestować. Ma już tyle, że nie musi kraść. Nagrał już tyle dobrego materiału w swoim życiu, że nie musiałby nagrywać. A jednak Jay-Z, tak jak i jego druga połowa Beyonce, nigdy nie ma siebie dosyć i póki sam się sobie nie znudzi, dopóty będziemy skazani na jego twórcze popisy (nie mylić z PO-PiSami, choć tego też możemy być ofiarami). Zapowiadający drugi (już!) po powrocie z emerytury album Jay'a-Z utwór i teledysk Blue Magic, mają tyle wspólnego z magią, ile Britney Spears z profesjonalizmem. Nawet Pharrell The Hotness nie jest w tym klipie hotness. Przykro patrzeć. Przynajmniej Hype mógł podzielić obraz na ramki, swój znak trochę przejedzony, ale rozpoznawczy. Widocznie mu się nie chciało. Bez wątpienia jest to ,,dzieło" mistrzów specjalizujących się odcinaniu kuponów od swojej sławy. Brava.

Brak komentarzy: