poniedziałek, lipca 16, 2007

Kelly Rowland mdleje na scenie

Kelly Rowland zemdlała podczas występu w upalnym Lagos w Nigerii. Jej rzecznika prasowa przekazała fanom, że upadek był wynikiem odwodnienia. Kelly została zabrana do lokalnego szpitala gdzie zbadano ją a następnie wypuszczono do domu. Podobno jest w dobrej kondycji i powróci do Stanów promować swoją nową płytę.

Tutaj możecie zobaczyć jej wybadek na taśmie. Kelly opadła z sił podczas wykonywania numeru "Say My Name". (WTF?)

Odowdnienie? Nazwijcie to jak chcecie - ja wiem swoje. Dziewczyna od ponad miesiąca wychodzi z siebie żeby wypromować ten swój nieszczęsny album. Dajcie panience 5 minut przerwy miedzy jednym występem a drugim bo pewnie już leci na jakichś proszkach, żeby za tym wszystkim nadążyć.

Tak czy inaczej gorączka dopada także Polskę i u nas też już prawie Afryka więc pamiętajcie: pijcie dużo napojów, żeby się nie odwodnić jak Kelly.

1 komentarz:

Fylyp pisze...

Good Lord, Kelly! Ale niech się promuje, jak ma szansę :)