Takie chodzą plotki po blogach muzycznych, że Chilli postanowiła rozpocząć karierę jako solistka. Cos tam czytałam, że ma nagrywać w wytwórni Akona (?!) Konvikt Music. Heh. Tak czy inaczej oto jej nowy kawałek z niby goscinnym udziałem T-Boz. Piszę "niby" bo to po prostu jakbym słuchała TLC. Muszę przyznać, że utwór mi się podoba. Daje radę. Ma taki przyjemny vibe wczesnych lat 90tych.
1 komentarz:
no mi sie tez baardzo podoba ta piosenka, a pomysl solowej kariery Chilly bardzo mi sie nie podoba, nawet juz nie chodzi o to ze jestem fanka tlc i ze chcialabym zeby dwie panie nagrywaly razem, chodzi o to , ze wydaje mi sie ze w TLC Chilly byla jednak najslabszym ogniwem, i boje sie ze po prostu solo nie da rady , ale oczywiscie zecze jej jak najlepiej
Prześlij komentarz