Skoro już mówimy o Kanye to przeciez wiadomo było, że postanowi o wczesniej czy później zagrać w jakims filmie. Wraz z Anonymous Content i New Line Cinema Kanye nakręci film, który bazować będzie na jego muzyce. Prawdopodobnie będą to krótkie historie połączone osobą narratora. Napisanie ich zlecono kilkunastu scenarzystom. Film będzie ukazywał swiat poprzez muzykę i filozofię Kanye. Zastanówmy się teraz czego się spodziewać po kims kto mówi w tv, że Busha nie obchodzą czarni amerykanie czy też przebiera się za Jezusa do sesji zdjęciowej. To może byc ciekawsze niż film 50 centa. Mam nadzieję.
P.S. Jak jestesmy przy filmach to wtf - gdzie jest długo zapowiadany Idlewild Outkast? Widzielismy juz trailer, znamy plakaty, obsadę i scenariusz a o filmie ucichło. Powiem tylko tyle - trafiłam na plotki o rozpadzie zespołu. Miejmy nadzieję, że to tylko wymysły znudzonych fanów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz